To po prostu cudowne miejsce- są tam ludzie z prawdziwą pasją. Są tam dwa araby, konie wielkopolskie i śliczne kucyki <3
Jednym z takich kuców jest cudowny Orient.

Bajecznie się na nim jeździ, kuc ideał <3 I wcale nie wynika to z faktu, że próbował ugryźć moją ciocię a mnie nie ;)
Jest tam też wspaniała klacz Warna. Po raz pierwszy jeździłam
bez wędzidła, na kantarze. Cóż na początku trochę się stresowałam bo zostałam uprzedzona, że Warna aby odpędzić się od komarów wchodzi w krzaki O.o
Na szczęście nie zaliczyłyśmy żadnej takiej wpadki (dodam że byłyśmy w terenie).
Uwielbiam tą stadninę, już nie mogę się doczekać kiedy znów tam pojadę... niestety to trzy godziny drogi z mojego miasta :(
Super bloog będę wchodzić codziennie
OdpowiedzUsuńhttp://a-small-note-for-you.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZnominowałam cię:)
Piękne ^^
OdpowiedzUsuńZa każdą obserwację się odwdzięczam
http://moda-ma-zasady.blogspot.com/
dzięki ^^
Usuńmasz super bloga, oczywiście obserwuję ;*
Bardzo ładne :*
OdpowiedzUsuń